Obóz Bandytów

Bandyci, którzy zostali całkiem spory kawałek czasu temu wypędzeni z miasta przez Invisibles Squad musieli znaleźć sobie nowe schronienie. Długo im to zajmowało, więc stwierdzili, że sami sobie sprawią takowy przyczółek w oddalonym od wszelkich ugrupowań miejscu. Padło na lasy. Aktualnie ich obozowisko wybudowane w większości z drewna, składa się z nafaszerowanych szpikulcami murów, chatek, domków na drzewach oraz prowizorycznych klatek, w których mają zwyczaj przetrzymywać swoje ofiary. Nagromadzili także sporą ilość zapasów oraz broni i amunicji, a co za tym idzie, nie należy z nimi zadzierać. Ich teren jest praktycznie cały czas patrolowany, a KAŻDY niezapowiedziany gość zazwyczaj kończy z dziurą w głowie chyba, że mają akurat dobry humor. Wtedy takowy delikwent jest brutalnie torturowany, a dopiero później oczywiście zabijany. Nie są skorzy do handlu czy zawierania sojuszów, więc najrozsądniej jest nawet się do nich nie zbliżać.

- Pomysłodawcą lokacji był Lingard.